Czy Ciebie też naciągają na świąteczne wydatki?
Gwiazdka to magiczny czas, w którym bożonarodzeniowy szał ogarnia większość z nas. Pieniądze i praca są zrzucane na dalszy plan i każdy dokłada starań, aby te kilka dni było jak najpiękniejsze i najdoskonalsze. Kupujemy prezenty, ozdoby, choinki, kartki, produkty na wspaniałe potrawy. W tym czasie pozwalamy sobie zaszaleć finansowo, w końcu święta, więc nie będziemy oszczędzać na magii tego dnia. Tylko, czy nie przesadzamy? Idąc po supermarkecie wiele osób kupuje produkty, które są zupełnie niepotrzebne. Sprawdź, jak nie dać się nabrać na sztuczki sprzedawców i jak nie nadwyrężyć budżetu na święta … aż tak bardzo.
Lista zakupów
Po pierwsze pamiętaj o tym, aby przed wyjściem do supermarketu zrobić listę zakupów. Dzięki temu łatwiej powstrzymasz się od nabycia zbędnych produktów. Zasada jest prosta kupujesz tylko, to co na liście, jeśli coś wpadnie Ci szczególnie w oko zapisujesz sobie to na innej kartce i wracasz do domu. Jeśli po nocy nadal uznasz, że to jest potrzebne to zapisz to na swojej liście, z którą pójdziesz po raz kolejny do sklepu. Niektórym ta metoda może wydać się bezsensowna i nieżyciowa, bo przecież po co iść 10 razy do sklepu, jak można kupić wszystko za jednym razem. Jednak jeśli dobrze przygotujesz pierwszą listę, to okaże się, że nie będziesz musiał wracać po kolejne produkty do sklepu. A to co wpadło Ci w oko? Uwierz mi nie będzie na tyle ważne, aby się po nie wrócić następnego dnia.
Budżet na święta
Określ budżet na każdy rodzaj wydatków na święta. Na prezenty, na jedzenie, na dekoracje itd. Nie daj się ponieść fantazji i trzymaj się określonych przez siebie ram. Za każdym razem, gdy dorzucasz coś do koszyka zapytaj się siebie, czy naprawdę jest to niezbędne. A co z magią świąt? Tak naprawdę prawdziwą atmosferę bożonarodzeniową tworzą ludzie i ich relacje, a dekoracje, jedzenie i prezenty to tylko dodatek, dlatego nie ma sensu wydawać na to więcej niż to na co pozwala Twój budżet.
Bo sąsiad ma światełka
Po trzecie nie patrz na innych i nie daj się zwariować. Reklamy w telewizji, radio, w gazetach, w supermarketach, filmy , właściciele sklepów przekonują Cię usilnie od 1 listopada, że na święta potrzebujesz światełek, miliona prezentów, stroju mikołaja, nowych jeansów, iPhona i tysiąca innych rzeczy, bo przecież bez tego święta będą niepełne. Na dodatek obserwujesz znajomych, rodzinę, która dołącza się do tego szaleństwa i nagle wydaje Ci się, że tak musi być. Otóż zatrzymaj się i spójrz na to z boku. Nie ma znaczenia, czy będziesz miał światełka na balkonie, czy nie. Czy twoja choinka będzie miała metr czy trzy metry. Święta to przede wszystkim czas dla rodziny, dlatego przede wszystkim zadbaj o rodzinną atmosferę miłości w Twoim domu i nie daj się wkręcić w szaleństwo zakupów.
Święta to niesamowity czas i pomimo, że na pewno dekoracje, przebrania oraz inne świąteczne akcenty pomagają wczuć się w atmosferę Gwiazdki, to nie to jest tutaj najważniejsze. Dlatego kupując prezenty miej to na uwadze i w miarę możliwości staraj się nie nadwyrężać swojego budżetu.