Kredyt a wojna - co dzieje się ze spłatą kredytu w wypadku wojny 

Gdy wojna jest tak blisko za naszymi granicami, to zupełnie naturalnie rodzą się pytania o to, czy konflikt zbrojny nie przeleje się również na nasze terytorium. Na szczęście widmo wojny w naszym kraju jest odległe, ale zdecydowanie warto maksymalnie się przygotować na taki scenariusz. Jak zareagowaliśmy w czasie wybuchu wojny w Polsce? Co z naszym codziennym życiem i zobowiązaniami? Te pytania zadają sobie również kredytobiorcy, zwłaszcza posiadający kredyty hipoteczne. Co się dzieje z kredytem w czasie wojny? Jak mogą zareagować banki i jaki to będzie miało wpływ na spłatę kredytu w wypadku wojny?

Wpływ wojny na kredyty hipoteczne w Polsce

Zadając sobie pytanie o to, co z kredytem w czasie wojny, w pierwszej kolejności myślimy o swoich obecnych zobowiązaniach w związku z sytuacją w Ukrainie. Konflikt za naszą wschodnią granicą wpływa na nasze życie w sposób wielowymiarowy. Sankcje, którymi została obłożona Rosja za napaść na Ukrainę z jednej strony pokazały siłę i solidarność państw Zachodu, ale z drugiej wywołały również sankcje zwrotne. Zaburzenie łańcuchów dostaw oraz ograniczenia w dostępie do surowców wpływają obok ogólnego niepokoju społecznego na sytuację gospodarczą w Polsce. Spadek poziomu inwestycji i rosnąca gwałtownie inflacja, to główne bolączki, z którymi borykają się Polacy, a zwłaszcza posiadający kredyty hipoteczne.

Co z kredytami w czasie wojny w Ukrainie?

Rozpoczęty końcem 2021 r. cykl podwyżek stóp procentowych przyspieszył wraz z wybuchem wojny i spowodował znaczny wzrost wysokości obciążeń milionów polskich kredytobiorców hipotecznych. Oprócz rosnących cen za żywność, media i usługi, bardzo gwałtownie wzrosły raty kredytów hipotecznych, często podwajając swoją wartość. Sytuacja ta na tyle mocno uderza w budżety domowe, że potrzebne były rozwiązania wspierające polskich kredytobiorców. Jednym z nich są tzw. Ustawowe wakacje kredytowe. Ten rządowy program pozwala zawiesić spłatę aż ośmiu rat do końca 2023 r. O ile dla banków nie jest to korzystne, bo ogranicza wielomilionowe wpływy, to jednak dla wielu kredytobiorców będzie to ogromne wsparcie. Ale co w sytuacji, gdyby do konfliktu doszło u nas? Wojna a kredyt hipoteczny - co wtedy?

Kredyt hipoteczny a wojna. Co warto wiedzieć?

Na wstępie warto podkreślić, że na szczęście wszelkie rozważania na temat spłaty kredytów w czasie wojny należy traktować hipotetycznie. Jednak bez wątpienia warto wiedzieć, co może nas spotkać w przypadku tak kryzysowej sytuacji, jaka spotkała mieszkańców Ukrainy z dniem napaści Rosji na ich terytorium. Z pewnością z momentem wybuchu wojny spłata zobowiązań i kredytów nie będzie dla nas najważniejszą kwestią. W pierwszej kolejności naszym podstawowym celem będzie zapewnienie ochrony sobie i rodzinie, a także zabezpieczenie posiadanego majątku. Prędzej będziemy myśleć o wypłacie posiadanych środków w bankach, niż o spłacie rat kredytów. Zresztą o spłatę kredytu hipotecznego w czasie wojny będzie naprawdę trudno. Wybuch wojny to rozkład normalnego życia społeczno-gospodarczego.

Możliwe działania banków a wojna

W czasie wojny ludzie tracą źródła dochodów z dnia na dzień. Przestają normalnie funkcjonować zakłady pracy, szkoły i urzędy. Rozpoczyna się walka o byt i obronę Ojczyzny. Taka sytuacja to również ogromny problem dla banków. Wojna powoduje odpływ depozytów, co przy jednoczesnym wstrzymaniu spłaty zobowiązań kredytowych poważnie zagraża płynności finansowej całego sektora. Czy zatem banki na wypadek wojny mają przygotowane jakieś procedury działania? Z pewnością ich poczynania w tym zakresie będą zależne od decyzji rządu lub organów nadzorczych, jak to miało np. miejsce w Ukrainie. Tuż po agresji Rosji nakazano tam bankom wstrzymać windykację wszystkich zobowiązań kredytowych osób bezpośrednio dotkniętych skutkami wojny przez jej czas i miesiąc po jej zakończeniu. Jakie są jeszcze inne możliwości?

Wojna a kredyt hipoteczny. Co ze spłatą rat w czasie wojny?

Mimo zawirowań wojennych warto podkreślić, że wojna nie wywołuje anulowania umów kredytowych czy umorzenia zadłużenia z ich tytułu. Bank z pewnością po zakończeniu działań wojennych będzie mógł domagać się spłaty zadłużenia, nawet jeśli nasza nieruchomość ulegnie zniszczeniu wskutek działań wojennych, lub gdy główny kredytobiorca zginie w czasie wojny. Oczywiście, z pewnością kredytobiorcy i ich rodziny będą mogli liczyć na jakieś wsparcie ze strony władz, ale co do zasady zadłużenie nie znika. Nie uchronią nas przed tym również żadne polisy. Ubezpieczyciele wyłączają wypadek wojny czy ataków terrorystycznych spod swojej odpowiedzialności. Co dzieje się ze spłatą kredytu w wypadku wojny? W zależności od zakresu działań wojennych oraz obowiązujących regulacji prawnych, najczęściej będzie to zawieszenie jego spłaty na czas stanu wojennego, ewentualnie możliwość restrukturyzacji zobowiązania na korzystnych warunkach, ułatwiających spłatę zadłużenia.