Remontowe szaleństwo
Niewiele jest osób, które z radością czekają na remont i choć sam efekt końcowy zwykle jest źródłem satysfakcji, to jednak sam proces spędza sen z oczu nie jednej osobie. Niestety w sytuacji, gdy mamy nóż na gardle nawet możliwość zmiany wnętrza na nowe, nowocześniejsze i bardziej dopasowane do naszego gustu nie wydaje się być przyjemną perspektywą, szczególnie że nieplanowane remonty często są przyczyną poważnych problemów finansowych.
Jak przygotować się na niespodziewane?
Najgorsze problemy zawsze przysparzają nieplanowane remonty, które należy zrobić na cito, a pieniędzy nie ma skąd wziąć. Jednak są sposoby, aby przewidzieć zbliżającą się „katastrofę”, wystarczy tylko przeanalizować parę wskazówek.
Jeśli wprowadziliśmy się do mieszkania, które urządzaliśmy od zera, to prawdopodobnie większość podstawowych sprzętów elektronicznych kupowaliśmy w podobnym okresie. Dlatego niestety istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że wszystkie sprzęty w podobnym okresie zaczną odmawiać posłuszeństwa. Mając to na uwadze, warto w miesiącach, kiedy gotówki jest troszkę więcej lub akurat nadarzyła się wyjątkowa okazja wymienić jeden ze sprzętów, gdy czujemy, że jego życie dobiega końca, zamiast czekać aż zmusi nas do tego sytuacja. Gdy pojawiają pierwsze małe uszkodzenia, zacięcia lub chwilowe awarie jest to znak, że należy porządnie zastanowić się nad wymianą, a nie liczyć, że może jeszcze popracuje, gdyż wtedy odmówi posłuszeństwa w najmniej spodziewanym momencie.
Małymi kroczkami, ale regularnie
Aby uniknąć dużych remontów, które zrujnują budżet i na miesiąc albo dłużej zamienią mieszkanie w plac budowy, można robić go małymi kroczkami. Po pierwsze nie należy czekać do ostatniej chwili. Jeśli coś wymaga wymiany, nie należy zamiatać problemu pod dywan, korzystając z półśrodków. Najlepiej na bieżąco przeprowadzać drobne zmiany w mieszkaniu. W zależności od metrażu mieszkania i wysokości zarobków warto wyznaczyć pewną sumę pieniędzy, która będzie przeznaczona tylko na pracę związana z utrzymaniem mieszkania. Dzięki takiemu awaryjnemu budżetowi, w momencie poważnej awarii zawsze można sięgnąć pod odłożone pieniądze i uniknąć w ten sposób dużych pożyczek.
Jak zrobić remont i nie zbankrutować?
Jeśli robimy duży remont to najważniejsza zasada, jaką należy mieć w głowie to to, że „niezamożnych ludzi nie stać na tanie rzeczy”. Niestety to prawda, wybór najtańszej firmy czy, co gorsza, polegania na własnych zdolnościach często kończy się podwojeniem kosztów. Jednak statystyki pokazują, że ponad 30% osób przy wyborze ekipy za decydujący czynnik uważa cenę ekipy. Dzieje się tak ponieważ pożyczka na remont mieszkania to dla wielu osób ostateczność.
Jeśli bardzo zależy nam na obcięciu kosztów i chcemy koniecznie zrobić coś samemu, należy zacząć od prostych rzeczy, które w razie niepowodzenia nie wygenerują wielkich strat. Jeśli nawet pokój pomalowany będzie mało profesjonalnie i będzie widać małe niedociągnięcia, to nie będzie miało większego znaczenia dla komfortu życia, jednak źle położone płytki w łazience czy drzwi wejściowe mogą przysporzyć nie tylko wielu kłopotów, ale i dodatkowych kosztów.
Skąd wziąć pieniądze?
Tak jak już było wspomniane w artykule najlepiej pogodzić się z tym, że w mieszkanie czy tego się chce, czy nie trzeba inwestować i odkładać co miesiąc choćby najmniejszą sumę pieniędzy na tego typu sytuacje. Jednak jest to wymarzona sytuacja, zwykle jest tak dużo codziennych wydatków, że o potencjalnych remontach nikt nie ma nawet czasu pomyśleć. Wtedy w sytuacjach, gdy gotówka jest potrzebna od zaraz, można wziąć pożyczkę.
Obecnie oferta na rynku jest bardzo bogata i pieniądze można otrzymać nawet w 15 minut na konto, więc po prostu wystarczy wybrać sprawdzoną firmę. Kolejną opcją jest zaciągnięcie kredytu hipotecznego, niektóre placówki mają nawet specjalne oferty skierowane do osób wykonujące remont. Trzeba pamiętać, że koszt gruntownego remontu może nawet sięgnąć 80 tys. złotych. Kolejnym rozwiązaniem jest rozłożenie opłaty za materiały czy meble na raty. W obecnej chwili większość dużych marketów budowlanych i meblowych daje taką możliwość.